Quand on n’a pas ce que l’on aime, il faut aimer ce que l’on a. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

[vc_row][vc_column][vc_column_text]Jest takie określenie jak syndrom paryski. Chodzi o to, że tyle się o tym Paryżu mówi, tyle tego Paryża wszędzie, że jak się tam pojedzie osobiście to może być różnie. Najczęściej dotyczy to Japończyków, ale …